poniedziałek, 2 czerwca 2014

AnkaM, czyli sprawa z WFY!

Myślałam źle...

A zaczęło się od tego, że poznałam w internecie miłą dziewczynę o nicku AnkaM. Przez wiele tygodni pisałyśmy ze sobą i się lepiej poznawałyśmy. Przez ten czas opiekowałam się stroną Witch For You, ponieważ właścicielki tego serwisu oświadczyły (dowiedziałam się o tym nie pisałam z nimi wtedy) , że nigdy nie wrócą i że nie interesują się już Witchem. Postanowiłam działać i nie zostawić tej stronki w tak samotnym stanie. Napisałam nowego posta. Założyłam nowego aska (bo kto niby stary by prowadził?) i dodałam zakładkę PNG's, usunęłam (niechcący) zakładki z magazynami WFY i usunęłam (by później zaktualizować) gadżet z najnowszym numerem W.I.T.C.H. Aż po kilku dniach patrzę, a tu większość z tych rzeczy (które zrobiłam) znikły. Moje konto zostało zablokowane. Po kilku godzinach wchodzę na Gadu Gadu, a tam widzę od mojej koleżanki Ani nową wiadomość, w której są pewne screeny, w których były obraźliwe komentarze na mój temat od panny Wery, Natiss i innych dziewczyn.
Byłam smutna, że mnie wykorzystały i postanowiłam, że już nigdy się do nich nie odezwę i nie wejdę na ich portal.
Aż weszłam na magicwitch, a tu patrzę dziwne rozmowy na chacie. Na początku myślałam, że to jakieś głupie wybryki, ale teraz patrzę innymi oczami.
Weszłam na WFY. Pisałam z Werą i jeszcze z jakąś osóbką.
Po chwili dostałam wiadomość na Gadu Gadu od jakiejś dziewczyny, że Anka mnie okłamywała i wymyśliła tą bajeczkę z "wykorzystaniem mnie", bo chciała mieć lepszą stronę o Witch od innych.
Nie wierzyłam w to przez chwilę, ale jak przejrzałam screeny (które dostałam na początku od AnkiM), w których "niby" dziewczyny pisały o mnie różne złe rzeczy. To zauważyłam, że czcionka, pismo i takie tam inne sprawy są inne niż na tych xatach (dobrze napisałam xat) co zwykle wchodzę.
Ta dziewczyna co mi wyjawiła prawdę o Ance wysłała mi wiele powodów i screenów z ich rozmów. Ją też AnkaM chciała wykiwać. Tez na początku była dla niej miła, ale potem zaczęła ją przeklinać i jej grozić.


Więc na podsumowanie tego tematu:
Przepraszam was wszystkich, że wam nie wierzyłam. Kocham was.
Jestem głupia i naiwna to jedyna prawdziwa rzecz, którą ona mi napisała.

2 komentarze:

Witamy ♥

Witamy ♥